Autor Wiadomość
ciceron
PostWysłany: Czw 12:25, 06 Lis 2014    Temat postu:

Autor: Sylwia Zarzycka



O tym, że na co dzień go nie zauważamy, a gdy go zabraknie jest bardzo źle rozmawiamy z Władysławem Pitakiem, wieloletnim koszalińskim logopedą, pedagogiem kultury, aktorem i chórzystą .

- Czym jest głos?

- Głos jest jednym z elementów komunikacji międzyludzkiej. Ale co ciekawe, zgodnie z badaniami, w trakcie komunikacji zwracamy na niego uwagę tylko w siedmiu procentach. Najważniejsza jest tzw. komunikacja pozawerbalna, na którą zwracamy uwagę aż w 55 procentach.

- Gdy ktoś traci głos, jest to dla niego tragedia porównywalna z utratą wzroku czy słuchu?

- Tak, gdy tracimy głos, wtedy dopiero okazuje się jak bardzo on jest dla nas ważny. Utrata głosu wiąże się bowiem z niemożnością komunikacji. Często jest tragedią.

- Z jakich powodów tracimy głos?

- Często dotyczy to ludzi po udarach mózgu, operacjach krtani, ale także osób, które przeszły traumę.

- Jest możliwość wówczas przywrócenia funkcji mowy?

- Oczywiście, choć nie we wszystkich przypadkach. Ja w swojej pracy, jako, że jestem aktorem i śpiewam w chórze, stosuję m. in. muzykodramę. Osobami, które mają problemy z głosem i mową w wyniku zaburzeń i chorób neurologicznych zajmują się neurologopedzi. W przypadku utraty głosu z powodu traumy, według mnie, najlepsze skutki przynosi terapia behawioralna.W przypadku np. jąkania stosuję terapię paradoksalną. Na przykład pacjent "sztucznie" się jąka. On przekonuje się, że jest w stanie nad tym zapanować. Dobrym rozwiązaniem jest także nagrywanie pacjentów. Mają oni wówczas możliwość zobaczenia siebie z boku, tego jak mówią, jakie wykonują przy tym gesty, jak wygląda ich mimika.

- Czym różni się praca z dziećmi od pracy z dorosłymi?

- Z dziećmi trzeba pracować tak jak z dorosłymi, tylko lepiej. Jednak różnice w pracy, szczególnie w przypadku małych dzieci, oczywiście są. Jeśli małe dziecko ma problemy z porozumiewaniem się, pierwszą osobą, którą trzeba poddać terapii jest jego matka. Uważam bowiem, że w przypadku, gdy zaburzenie nie jest spowodowane chorobą, wtedy u jego podstaw leżą relacje w rodzinie dziecka.

- Głos określa nasz charakter?

- Oczywiście. Zdarzają się sytuacje, gdy w danej osobie coś mi nie gra, wiem, że coś jest w niej sztucznego. Wtedy decyduje głos. Bo głos i oczy nigdy nie kłamią.



http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140416/KOSZALIN/140419785
fobia
PostWysłany: Pią 21:41, 06 Sie 2010    Temat postu:

GABINET NEUROLOGOPEDYCZNY -
Terapia nerwic, wad i zaburzeń mowy,
czytania i pisania



Władysław Pitak

Cytat:
- pedagog kultury - Akademia Pedagogiczna w Słupsku;
- dyplomowany logopeda - Uniwersytet Gdański;
- psychoterapeuta rodzinny- Polska Fundacja Zaburzeń Mowy w Lublinie;
- muzykoterapeuta - CIDOTAM w Bydgoszczy;
- aktor estradowy z uprawnieniami reżyserskimi- MKiS w Warszawie;

specjalizacja - terapia nerwic i jąkania.


Praktyka zawodowa


Od 40 lat zajmuje się kształceniem zdolności twórczych za pomocą ekspresji muzyczno-dramatycznej (absolwent 4-letniego Studium Teatralnego COMUK w Warszawie, egzamin państwowy uprawniający do wykonywania zawodu artysty estradowego w specjalności aktorskiej i reżyserskiej, dyplom magistra pedagogiki )

Od 25 lat zajmuje się terapią nerwic , wad i zaburzeń mowy, czytania i pisania (Podyplomowe Studium Logopedyczne w Gdańsku , certyfikaty z muzykoterapii, jąkania wczesnodziecięcego i psychoterapii rodzin).

Badania i eksperymenty w zakresie muzykoterapii (pierwszy zawodowy muzykoteraputa prowadzący zabiegi zlecane przez lekarzy w sanatoriach Pomorza Środkowego).

Wykłady, pokazy warsztatowe i praktyczna terapia dzieci nerwicowych, jąkających się i dyslektycznych na sympozjach, konferencjach i turnusach rehabilitacyjnych.

Szkolenia dla biznesmenów, działaczy społecznych, dziennikarzy i polityków w zakresie retoryki , erystyki , marketingu i public relations.

Założyciel i prezes Towarzystwa Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS w Koszalinie


Gabinet wyposażony jest w podstawowe narzędzia i pomoce logopedyczne oraz w sprzęt audiowizualny . Towarzystwo posiada własne studio filmowe i fotograficzne.


Adres:

Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS
ul. Pieczarek 4,
75-900 Koszalin
tel. (94) 340-60-06
kom. 600-809-254


Godziny przyjęć:

w godzinach uzgodnionych z rodzicami, dla przyjezdnych także w soboty i niedziele
Kontakt:

e-mail :
logos@logos.pomorze.pl,
strony URL:
www.logos.pomorze.pl


Informacje dodatkowe:

Członkami Towarzystwa LOGOS są lekarze, logopedzi, psychoterapeuci , nauczyciele, aktorzy , dziennikarze i biznesmeni. Efektem współpracy ludzi wielu zawodów są własne filmy , nagrania dźwiękowe i opracowania technik i metod terapii i kształcenia zachowań w różnych sytuacjach
.

.
Ferrari
PostWysłany: Sob 10:02, 27 Mar 2010    Temat postu:

Mam to samo.
Ale czasem to chyba tylko mi sie wydaje, ze rece sie trzesa, to tylko moje odczucie.
Gdy na nie spojrze, to one sa spokojne.
Natomiast gdy podnosze widelec do ust, to reka zaczyna drżec.
Jest to ewidentnie kwestia psychiki.
Sama sie zreszta nakrecam.

Do tego dochodzi czesto poczucie takiego odrealnienia i niepanowania nad swoim cialem.
Mam wrazenie, ze moglabym wziac szklanke w dlon i ja np. zgniesc, albo np. "nie trafic" w nia w ogole reka.
Tak jakbym sterowala reką-robotem za pomocą niezbyt precyzyjnego joysticka.

Strasznie mnie to męczy.
Moja kariera zawodowa lezy.
Boje sie chodzic na spotkania w firmie, boje sie chodzic na szkolenia.
Lunche to jest jakas masakra.
Przez 4 lata pracy ani razu nie poszlam ze znajomymi na lunch.

Czy komus udalo sie z tego wyjsc?
Bylam juz u 2 psychologow, ale po kilku miesiacach chodzenia rezygniowalam, bo mialam wrazenie, ze stoimy w miejscu.

Czy probowaliscie moze terapii grupowej?
Ja sie wlasnie nad nia zastanawiam...
fobia
PostWysłany: Śro 9:26, 17 Cze 2009    Temat postu:

Najważniejsze to opanować sztukę relaksu, nauczyć się całkowitego rozluźniania wszystkich mięśni, włącznie ze szczękami i oczami, które często nieświadomie napinamy. Podczas treningu ciało ma być bezwładne jak u szmacianej lalki.

Kolejnym krokiem jest zasugerowanie sobie uczucia ciepła, które wędruje od rąk i nóg i rozprzestrzenia się po całym ciele. Następnie koncentrujemy się na rytmie serca, staramy się poczuć go i uspokoić. Serce powinno bić wolniej i regularnie.

Potem skupiamy się na oddechu, nabieramy dużo powietrza do płuc, zatrzymujemy na moment i wolniutko wypuszczamy. Kolejne elementy to wrażenie ciepła rozlewające się po brzuchu i chłód przenikający czoło.




http://logos.dt.pl/obrazki/nerwica.jpg

Żyjąc w stresie, powinieneś unikać kofeiny, która pobudza centralny układ nerwowy i potęguje uczucie rozdrażnienia. Układ pokarmowy najczulej reaguje na stres, najczęściej rozpychaniem w żołądku, zgagą, zaparciami. Gdy jesteś zrelaksowany, jedzenie pozostaje w żołądku przez około pół godziny, zaś stres drastycznie zaburza trawienie i sprawia, że zalega ono tam 48 godzin. Fermentujące pokarmy mogą powodować biegunkę lub wzdęcia. Stres nasila te dolegliwości. Długotrwałe napięcie może przyczynić się do powstania wrzodów żołądka.
quarta
PostWysłany: Sob 21:53, 27 Gru 2008    Temat postu:

człowiek tym się różni od wszystkich żywych istot, że może przekraczać siebie. Są ludzie, którzy – nawet jeśli wykazują pewne skłonności do smutku, czarnowidztwa, impulsywnych zachowań, zawiści, ale pracują nad sobą – mają szansę te skłonności skorygować, wyciszyć, nauczyć się je rozbrajać, żeby nie szkodziły ani im samym, ani innym. Tę pracę też można uznać za przygotowywanie gleby, na której ma szansę zakwitnąć orchidea.


.
Cytat:
Koszalin
LOGOTERAPIA NERWIC
TERAPIA WAD I ZABURZEŃ MOWY
PRZYWRACANIE SENSU ŻYCIA




telefony: 94-340-60-06; 600-809-254
e-mail: logos@logos.pomorze.pl
www.logos.pomorze.pl
Ela
PostWysłany: Sob 12:56, 25 Paź 2008    Temat postu: Nerwica

Witam tez mnie dopadla rok temu tak sie balam ze to cos powaznego polecialam do Polski przeszlam chyba wszystkie mozliwe badania Bylam chospitalizowana.Lekarz powiedzial ze to nerwica,niemoglam w to uwierzyc. Mdlosci zawroty glowy leki zaburzenia widzenia bezsenne noce moglabym tak pisac bez konca. Trwalo to jakies 3-4 mc. Miesiac temu niestety znow mnie dopadlo tylko objawy zupelnie inne bol w klatce piersiowej klucie w sercu metaliczny smak i suchosc w ustach lek przed smiercia jeden wielki koszmar.Znowu szpital tym razem w Londynie szczegolowe badania i diagnoza lekarza wszystko jest ok. Postanowilam ze sie nie poddam musze zwyciezyc jest ciezko ale niepoddaje sie jak mam atak szukam sobie zajecia i staram sie niemyslec o tym jest to bardzo trudne mysle ze kiedys ja pokonam i zycze tego wszystkim pozdrawiam Ela :)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group