Forum Psychoterapia  nerwic, fobii i depresji Strona Główna Psychoterapia nerwic, fobii i depresji
NIE ODCHODŹ - POMÓŻ SOBIE I INNYM
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fitoterapia, farmakoterapia, a może psychoterapia?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychoterapia nerwic, fobii i depresji Strona Główna -> Farmakoterapia- wskazania i przeciwskazania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Peti




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:10, 05 Paź 2006    Temat postu: Fitoterapia, farmakoterapia, a może psychoterapia?

Mówi się,że aż 80% chorób jest związanych z negatywnym wpływem stresu na nasz organizm.

Zachowanie człowieka na najróżniejsze bodźce przebiega w trzech stadiach:

1. "Alarm" - dochodzi do pobudzenia sympatycznego układu nerwowego, następuje zwiększone uwalnianie katecholamin i kortykosteroidów. Faza alarmowa charakteryzuje się przewagą procesów katabolicznych w organizmie.

2. "Opór" lub "adaptacja" - jeżeli przyczyna wywołująca stres nadal trwa, organizm reaguje na to wzmożonym oporem. Procesy anaboliczne przezwyciężają nadmierny katabolizm i organizm staje się coraz bardziej odporny na czynniki stresujące. Jeżeli w tym stadium nie zostanie przywrócona równowaga wewnętrzna organizmu (homeostaza), rozwijają się tzw choroby adaptacyjne.

3. "Wyczerpanie" - przedłużone działanie czynnika stresującego sprawia, że opór, powstający podczas drugiej fazy słabnie. Organizm nie jest już w stanie dalej się bronić i zaczyna chorować.

Wydaje się, że większość z nas żyje obecnie w fazie "wyczerpania". W efekcie, pojawiają się choroby cywilizacyjne: złośliwe nowotwory choroby układu krążenia, cukrzyca i depresja.

W ostatnich latach, przedmiotem zainteresowania wielu ośrodków badawczych, stały się rośliny adaptogenne, które pomagają utrzymać organizm w stanie równowagi wewnętrznej, a w sytuacjach zwiększonego obciążenia mobilizują go do działania.

Rhodiola rosea, znana również jako korzeń arktyczny lub "złoty korzeń", posiada liczne unikalne właściwości, które stawiają ją na czele roślin adaptogennych.
Rośnie na górzystych terenach wschodniej Syberii, na wysokości 3300-6000 m.n.p.m. Mieszkańcy Południowej i Centralnej Azji używali jej od wieków.

Znane są następujące, podobno naukowo udokumentowane właściwości Rhodiola rosea:
1.adaptogenne
- poprawia reakcję na stres, ułatwiając szybki powrót do normy po ustąpieniu czynników stresujących; ·
2. kardioprotekcyjne
- zapobiega arytmiom serca, zmniejsza miejscowe niedokrwienie, reguluje ciśnienie krwi;
- wzmacnia układ odpornościowy, zwłaszcza nadzór immunologiczny (działanie przeciwnowotworowe),
- poprawia funkcje intelektualne, zapobiega zmęczeniu;
- pobudza witalność seksualną, jest pomocna w profilaktyce zaburzeń seksualnych;
- zwiększa wrażliwość komórek na insulinę, dzięki czemu pozwala utrzymać prawidłowy poziom cukru we krwi;
- chroni wątrobę przed szkodliwym wpływam toksyn, zmniejsza działania nieporządane leków;
- wykazuje silne działanie antyoksydacyjne, skutecznie zapobiega szkodom wyrządzanym przez wolne rodniki oraz przyspiesza regenerację już powstałych zmian w materiale genetycznym (DNA);
- poprawia wydolność sportowców, wspomaga procesy anaboliczne, umożliwia efektywne wykorzystywanie rezerw komórkowych.

Jednym z najważniejszych działań tej rośliny jest utrzymanie lub przywrócenie stanu naturalnej równowagi wewnętrznej organizmu (homeostazy). Właściwości adaptogenne sprawiają, że człowiek jest w stanie inaczej oceniać sytuacje życiowe.

W efekcie, rzadziej powstają reakcje alarmowe oraz wydłuża się faza oporu.

Tyle ulotka, a życie?
Nie zmienisz reagowania na stres pijąc najlepsze pod słońcem ziółka.
Po pierwsze dlatego,że działają po jakimś czasie, zwykle za późno, a więc są dobre w profilaktyce , ale nie w leczeniu objawów,
Po drugie najlepszym sposobem na pozbycie się nerwicy jest psychoterapia treningowa,poprzedzona relaksacją Jacobsona i treningiem autogennym Schultza.

Nie ma cudownego lekarstwa, które za nas coś zrobi. To w naszym interesie jest umieć sobie radzić ze stresem. Najlepsza jest psychoterapia wspomagana fitoterapią, a nie odwrotnie.


@@@@@@@@@@@


.
Cytat:
Koszalin
LOGOTERAPIA NERWIC
TERAPIA WAD I ZABURZEŃ MOWY
PRZYWRACANIE SENSU ŻYCIA




telefony: 94-340-60-06; 600-809-254
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Erka




Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:28, 05 Kwi 2007    Temat postu: muzyka pomaga rozładować nagromadzone emocje

Siła muzyki

Usypia, koi lub drażni... Raz pomaga rozładować nagromadzone emocje, innym razem je podsyca. Jak naprawdę działa?
Matczyna kołysanka jest dla dziecka jak balsam, spokojna muzyka po ciężkim dniu sprzyja relaksowi, uspokaja i serce, i umysł. Kilka minut muzycznego seansu wystarcza, by wrócić do równowagi psychicznej.



Skąd tyle siły w dźwiękach?

Człowiek pierwotny zewsząd słyszał dźwięki. Cała przyroda wokół niego grała. Szum, szelest, szmer czy grzmot, ćwierkanie, kląskanie, klekot, stukotanie, łoskot, skrzypienie... Człowiek od zarania dziejów był częścią tej naturalnej muzycznej kompozycji, jeszcze na długo zanim sam zaczął komponować muzykę. Stawał się jej częścią także przez to, że sam był źródłem dźwięków. Najstarszym dźwiękiem - cenionym głównie ze względu na jego komunikacyjną siłę - był krzyk.

W miarę rozwoju cywilizacji, zmieniały się proporcje między dźwiękami naturalnymi i wytwarzanymi przez ludzi. Im bliżej czasów współczesnych, tym mniej odgłosów naturalnych.
W kulturach prymitywnych stanowiły one aż 69% wszystkich dźwięków docierających do ludzkich uszu. Dźwięki pochodzące z maszyn i urządzeń zajmowały wtedy tylko 5%. Dziś natomiast te proporcje niemal się odwróciły - tylko 6% dźwięków płynie ze źródeł naturalnych, aż 68% to dźwięki wytworzone przez maszyny i urządzenia. (dane na podst.: Grzegorz Myśliwski, "Rola dźwięków w społecznościach prymitywnych", Warszawa 2000)

MOZART - KRÓL
Muzyka klasyczna jest używana do usuwania stresu, pobudzania umysłu i łagodzenia bólu. To podstawowe narzędzie pracy muzykoterapeutów, czyli specjalistów od leczenia dźwiękiem.

Dźwięki mogą pobudzać lub uspokajać. "Pobudzające mają wyraźny rytm, który wyzwala chęć do tańca, klaskania, przytupywania. Wiele z tych utworów ma rytm zbliżony do dziennego rytmu serca lub szybszy. Muzyka uspokajająca jest melodyjna i łagodna, nie ma w niej dysonansów, mocnych uderzeń, nagłych zmian wysokości dźwięku, a tempo i rytm przypominają pracę serca w czasie snu? - wyjaśnia Władysław Pitak, muzykoterapeuta i logopeda, prezes Towarzystwa Terapii i Kształcenia Mowy "Logos" w Koszalinie.


Koncert zamiast kawy

W latach 50. XX wieku francuski otolaryngolog i neurolog prof. Alfred Tomatis wykazał, że ucho ludzkie to nie tylko narząd słuchu. Energetyzuje też korę mózgową. Wyniki badań dowiodły, że dźwięki o wysokiej częstotliwości poprawiają aktywność umysłu, zaś te o niskiej - odwrotnie, często przynoszą zmęczenie. Zdaniem Tomatisa, mózg silniej energetyzują dźwięki wysokie, np. chorały gregoriańskie lub utwory Mozarta.
Znany od lat korzystny wpływ jego muzyki na samopoczucie pod koniec XX wieku nazwano "efektem Mozarta". Nie wszystkich badaczy przekonują wyjaśnienia, że ta muzyka jest bodźcem zwiększającym przepływ impulsów nerwowych, wszyscy jednak zgodnie przyznają: "Mozart działa!". Sprzyja kreatywności, harmonizuje pracę serca, poprawia pamięć, usuwa stres. Jedne z badań wykazały, że rośliny lepiej rosną, "słuchając" Mistrza.

Wybór muzyki nie jest przypadkowy. "Najczęściej sami intuicyjnie dobieramy taką muzykę, w której odnajdujemy naszą własną częstotliwość drgań. Każdy z nas ma swój własny dźwięk, swoją falę" - twierdzi Barbara Romanowska, muzyk, wokalistka, która komponuje uzdrawiające utwory, autorka książek o leczniczym wpływie muzyki.
Muzykoterapeuci są zgodni, że pomaga nam ta muzyka, która jest przyjemna dla naszego ucha. Utwory nielubiane mogą natomiast powodować rozdrażnienie, bo zakłócają nasz wewnętrzny rytm. Istotne jest, by słuchać muzyki, która nam się podoba, bo sami możemy tworzyć uzdrawiające muzyczne recepty: na dobry sen, ukojenie nerwów, na poprawę humoru.

Brzmienia na miarę

Wielkie koncerty rockowe pełnią dziś rolę zbiorowego katharsis (oczyszczenia), tak jak niegdyś plemienne, transowe tańce w kulturach pierwotnych. Młodzi ludzie, sięgając po muzykę o ładunku agresywnym: rock, heavy metal czy punk-rockową, rozładowują w ten sposób swoje emocje. Muzyka rockowa daje możliwość odreagowania - jest szybka, nakręca do działania. Ma też tę magiczną siłę, że szybko potrafi zmienić nastrój. Jest swoistym archiwum wspomnień - znane dźwięki przywołują odległe wydarzenia, miejsca, ludzi.
Marzyciele szukają muzyki melancholijnej. Ich oczekiwania spełnią zapewne rzewne tony pieśni fado, które stały się muzyczną wizytówką Lizbony. Wielu znajdzie w tej muzyce samych siebie, co zgodnie z teorią współbrzmienia drgań znaczyć będzie, że ich dusza nastrojona jest na fado.
Wyraźniejsze rytmy, energię i wybuchy namiętności niesie andaluzyjskie flamenco. Jego rytmy to dobre remedium na melancholię. Pełne energii i namiętności poprawiają krążenie i zachęcają do działania. Równie pobudzająca i słoneczna jest muzyka kubańska i brazylijska samba. Tam, gdzie pojawia się dźwięk bębna, tam krew szybciej krąży w żyłach i nogi rwą się do tańca. Modne dziś kubańskie rytmy w ostatnich latach zawdzięczają swą popularność m.in. grupie Buena Vista Social Club.
Tak jak zróżnicowane bywają dźwięki w różnych zakątkach świata, tak różne bywają muzyczne upodobania. Niezależnie od różnic, muzyka jest dziś najlepszym, najłatwiej dostępnym i najtańszym lekarstwem. Uniwersalnym, bo dawkę i rodzaj nut można dopasować do każdej sytuacji, przyznając rację Beethovenowi, który twierdził, że "muzyka jest objawieniem wyższym niż wszelka mądrość i filozofia".

Dagmara Gmitrzak

[link widoczny dla zalogowanych]

MUZYCZNE LEKARSTWA:

Na poprawę nastroju:
- L. Beethoven- I Symfonia cz.III i IV
- F. Chopin - Polonez na wiolonczelę, Mazurki:op.7 nr.4, op.50 nr.1, op.56 nr.2,
- P. Czajkowski - walce z suit z "Jeziora Łabędziego" i "Śpiącej Królewny";
- C. Debussy - preludia fortepianowe, "Taniec Puka", "Sztuczne Ognie";
- G. Gershwin - "Błękitna Rapsodia", "Amerykanin w Paryżu"
- S. Moniuszko - Mazur z Halki i Strasznego Dworu
- M. Ravel - Rapsodia hiszpańska, koncert fort. G-dur cz.I I III
- M. Rimski-Korsakow- "Szeherezada" cz.II i IV.

Na odprężenie:
- L. Beethoven - I cz. Sonaty Księżycowej
- W. A. Mozart - koncert klarnetowy A-dur KV 622, adaggio;
- P. Czajkowski - nokturn d-moll op. 19 nr 4;
- R. Schumann - "Kołysanka op.124";
- S. Prokofiew: I. koncert fortepianowy Des-dur op.10, III. część;
- Ch. Gluck: Taniec błogosławionych duchów.

Na koncentrację:
- A. Vivaldi - sześć koncertów na flet op. 6, koncert C-dur na mandolinę, largo.
- G. Haendel - sześć fantazji na harfę, koncert B-dur op. 4 nr 6
- J. S. Bach - koncert G-dur na flet i smyczki, largo, koncert F-dur na harfę, largo
- A. Corelli: koncert D-dur nr 7, koncert a-moll nr 9,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexis




Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:32, 27 Lip 2007    Temat postu:

Jak wykonywać ćwiczenia relaksacyjne?

Pamiętaj, że samodzielne stosowanie technik relaksacyjnych wskazane jest tylko wtedy, gdy gotowi jesteśmy przyjąć pełną odpowiedzialność za własne przeżycia, emocje i ich konsekwencje w trakcie ćwiczeń.
Każde ćwiczenie można przerwać i nigdy nie należy ich stosować wbrew własnej woli !

Podczas ćwiczeń należy przyjąć wygodną pozycję - np. siedząc na wygodnej kanapie, w fotelu lub leżąc na podłodze. Ważne jest zapewnienie sobie poczucia spokoju i bezpieczeństwa w czasie ćwiczeń. Aby zagłębić się "w siebie" konieczne jest pewne "odcięcie" od świata zewnętrznego - tak aby nie przeszkodził nam telefon, czy dzwonek do drzwi. Ułożenie się na łóżku nie jest najlepszym wyborem, gdyż grozi zaśnięciem w trakcie relaksu ...

Aby osiągnąć pozytywne efekty ćwiczeń należy:

- jasno i w pozytywny sposób określić cel
- wierzyć w osiągnięcie pozytywnego rezultatu
- wykorzystywać w trakcie pracy mocne strony swojej osoby
- przeżywać radość z każdego nawet małego kroczku naprzód
- dokładnie i ze wszystkimi detalami wyobrażać sobie wynik, który osiągniemy.




Album 2x VCD/DVD - Ćwiczenia relaksacyjne i autogenne

1. Relaks progresywny Jacobsona + Trening autogenny Schultza

Pełne wersje 2 ćwiczeń do praktycznego wykonywania w warunkach domowych i klubowych.

Opracowanie i wykonanie: Władysław Pitak, muzykoterapeuta i logopeda medialny.

Nagrania wykonano w Jaskiniach Solno-Jodowych "Galos" w Kudowie i Lądku Zdroju w 2004 r.

2. Jak radzić sobie ze stresem + omówienie technik relaksacyjnych

Wykład, prezentacja i omówienie w wyk. Władysława Pitaka podczas Ogólnopolskich Warsztatów dla Dziennikarzy - Niepołomice 2004).

Z wykładu i prezentacji dowiesz się, że: "relaksacja Jacobsona polega na wykonywaniu określonych, celowych ruchów rękami, nogami, tułowiem i twarzą, po to, aby napinać i rozluźniać określone grupy mięśni organizmu. Napinanie i rozluźnianie służy najpierw wyuczeniu zdawania sobie sprawy z różnicy wrażeń płynących z mięśnia napiętego i rozluźnionego.

Systematyczne ćwiczenia uczą także nawyku rozluźniania własnych mięśni. Uczenie się relaksu jest podobne do uczenia się jazdy na nartach czy pływania.

Z treningu płyną określone korzyści.

Oto niektóre z nich:
- przyjemne doznania i poprawa samopoczucia,
- wzmocnienie zaufania do siebie,
- zmniejszenie nadciśnienia i poprawa pracy serca,
- lepsza praca żołądka i jelit,
- działanie profilaktyczne przeciw wrzodom i kłopotom trawiennym,
- zmniejszenie nerwowości, rozwój wyobraźni i procesów myślenia.

Nazwa trening autogenny Schultza pochodzi od greckiego słowa "autos"- sam i "genos"- początek, pochodzenie, ród. Autogenny znaczy więc: ćwiczący własne EGO.

Różnica między stanem hipnotycznym a autogennym polega na tym, że w pierwszym przypadku człowiek znajduje się pod wpływem działania hipnotyzera, a w autogenii - pod wpływem samego siebie.

Trening Schultza ma bardzo szerokie zastosowanie w leczeniu wspomagającym przy różnego rodzaju neurozach i zaburzeniach psychosomatycznych, dolegliwościach hormonalnych, w neurologii, foniatrii, położnictwie, stomatologii i przy drobnych zabiegach chirurgicznych.

Metoda sprawdziła się w wielu dziedzinach , m.in. w poradniach wychowawczych i małżeńskich, w sporcie (przed startem) i sztuce aktorskiej i publicznych wystąpieniach (przy opanowywaniu tremy przed występami).

Obiektywne badania kliniczne (EEG, EKG) dowodzą, że metoda ta wpływa na łagodzenie, a nierzadko usuwa m.in. takie objawy chorobowe:

- nerwicowy częstoskurcz serca i nerwowe połykanie powietrza,
- choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy,
- dławica sercowa (połączona ze stanami lękowymi),
- dusznica oskrzelowa,
- nerwice narządowe (dyskinezje dróg żółciowych, spastyczne stany jelit, zaparcie),
- męczliwość, migrena i moczenie nocne,
- naczynioruchowe bóle głowy,
- nadciśnienie tętnicze,
- nadczynność tarczycy,
- pokrzywka i świąd nerwicowy,
- ruchy przymusowe (tiki) i wymioty psychogenne,
- wegetatywne zaburzenia krążenia i przewodu pokarmowego.

#



Koszt albumu 2xDVD = 40 zł.+ 5 zł (koszty pocztowe) = 45,- zł z przedpłatą na konto:
Władysław Pitak , 75-900 Koszalin-Kretomino, ul. Pieczarek 4 ,
Konto nr 51 1020 2791 0000 7102 0048 6860

rodzaj wpłaty: album 2xVCD

Wysyłka odbywa się w terminie 3 dni po otrzymaniu potwierdzenia z banku o wpłynięciu w/w kwoty na konto.
~~~~~~~~~~~~


Uwaga:

wpłata na konto powinna być potwierdzona zamówieniem mailowym (biuro@logos.dt.pl) lub telefonicznym (094-340-60-06) z podaniem tytułu zamówionego nagrania, nazwiska odbiorcy i jego adresu.

Zapraszamy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alexis




Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:22, 16 Sie 2007    Temat postu:

RECEPTA ANTYSTRESOWA
---------------------- ----------------
Czasem ściśnie Cię w żołądku, usztywni plecy, załomocze w sercu albo obudzi w środku nocy. Stres dzień po dniu zatruwa każdą komórkę Twojego ciała. Niezauważalnie rujnuje Twój organizm. Depresja, bezsenność, wrzody żołądka, nadciśnienie, a nawet bezpłodność mogą być spowodowane długotrwałym stresem. Czy można temu zapobiec?



Zadbaj o dobry nastrój
----------------------------
Gdy się stresujesz, Twój oddech staje się szybki i płytki. To prowadzi do niedotlenienia całego organizmu, a przede wszystkim mózgu. Jeśli stres się utrzymuje, pojawiają się uczucie osamotnienia, depresja, trudności z pamięcią i koncentracją. To efekt działania kortyzolu, hormonu stresu, którego wysoki poziom blokuje produkcję dopaminy, hormonu odpowiedzialnego za dobre samopoczucie. Dodatkowo długotrwały stres zaburza proces wydzielania estrogenów, żeńskich hormonów płciowych. W efekcie owulacja i miesiączka są nieregularne. Co więcej, możesz mieć nawet trudności z zajściem w ciążę.



Jak pokonać stres?
--------------------
Zafunduj sobie kurację światłem. Kup specjalną lampę, która daje światło 10 000 luksów, jak słońce latem. Poprawi ono produkcję serotoniny, hormonu szczęścia.
Codziennie rano pij szklankę "koktajlu szczęścia": trzy łyżki niesłodzonego kakao, dwie łyżki cukru waniliowego i łyżkę mączki ziemniaczanej wymieszaj z dwoma szklankami mleka. Całość podgrzej na wolnym ogniu, aż składniki się rozpuszczą i mikstura zgęstnieje. Do gorącego koktajlu dodaj dwa pokrojone w plasterki banany i łyżkę płatków migdałowych. Wymieszaj, wystudź i zjedz.
Na stres najlepszy jest seks. Kochajcie się bez pośpiechu. Najlepiej przy spokojnej, rytmicznej muzyce.



Nie poddawaj się we śnie
-------------------------
Kłopoty ze snem pojawiają się niemal zawsze, gdy coś Cię trapi. Śpisz niespokojnie, budzisz się. Skutkiem niewyspania są ciągłe zmęczenie i huśtawka nastrojów. Twój biologiczny zegar sam reguluje cykl snu, produkując melatoninę i serotoninę, hormony odpowiedzialne za zdrowy sen. Stres zaburza proces ich wytwarzania. Jeśli poziom hormonów nie jest dostatecznie wysoki, sen staje się przerywany i płytki. Pojawiają się trudności z zasypianiem, koszmary nocne i poranne zmęczenie. Wysoki poziom hormonów stresu wprowadza organizm w stan gotowości do czuwania i uniemożliwia spokojny sen.



Jak pokonać stres?
-------------------
Gimnastykuj się przynajmniej pół godziny dziennie. Ćwiczenia podwyższają poziom endorfin, naturalnych substancji odprężających i przeciwbólowych. Nie jedz przed snem. Ostatni posiłek najlepiej zjeść przed godziną 18. Pamiętaj, żeby nie zabierać pracy do domu. Rozmyślanie o problemach zawodowych przed snem może zaburzać jego przebieg.
Przed snem wypij herbatkę z melisy. Pozwoli Ci spokojnie usnąć. Niech Twoja sypialnia będzie miejscem przeznaczonym jedynie do odpoczynku i seksu. Najlepiej, byś w sypialni nie trzymał telewizora ani nie pracował w niej.




Zatroszcz się o żołądek
--------------------------
Pieczenie i ssanie w żołądku wcale nie musi oznaczać głodu. Może być reakcją Twojego organizmu na wczorajszą awanturę z ukochanym lub stanie w korku, gdy się spieszysz. Wiele z nas w stresie sięga po coś słodkiego. Po zjedzeniu czekoladowego batonika czujesz nagły przypływ dobrego humoru, ale jest on tylko chwilowy. Nagły wzrost poziomu glukozy we krwi poprawia nastrój. Jednak po kilkunastu minutach poziom cukru gwałtownie spada, powodując ponowne drastyczne obniżenie nastroju. Jeśli słodkie przekąski wejdą Ci w nawyk, pojawią się zbędne wałeczki tłuszczu, a to kolejny powód do zmartwień. Żyjąc w stresie, powinieneś unikać kofeiny, która pobudza centralny układ nerwowy i potęguje uczucie rozdrażnienia. Układ pokarmowy najczulej reaguje na stres, najczęściej rozpychaniem w żołądku, zgagą, zaparciami. Gdy jesteś zrelaksowany, jedzenie pozostaje w żołądku przez około pół godziny, zaś stres drastycznie zaburza trawienie i sprawia, że zalega ono tam 48 godzin. Fermentujące pokarmy mogą powodować biegunkę lub wzdęcia. Stres nasila te dolegliwości. Długotrwałe napięcie może przyczynić się do powstania wrzodów żołądka.




Jak pokonać stres?
----------------------
Codziennie rano wypij szklankę wody o temp. pokojowej. Wyeliminuje zaparcia i uwolni organizm od zatruwających toksyn. Koniecznie jedz o stałych porach. Najlepiej nieduże posiłki cztery, pięć razy dziennie. Jeśli czujesz, że uczucie głodu jest nie do zniesienia, sięgnij po marchewkę, ryżowe pieczywo lub filiżankę zielonej herbaty. Dają uczucie sytości, a nie tuczą.

Jedz świeże warzywa i owoce, szczególnie banany, cebulę, pory i czosnek. Wspomagają odporność organizmu. Pij jogurty, które odbudowują naturalną florę bakteryjną.
Twoja dieta powinna być bogata w magnez. Dlatego pij kakao, jedz orzechy, soję, kaszę gryczaną i sezam. Unikaj alkoholu. Drażni on śluzówkę żołądka, powodując bóle i uczucie pieczenia.



Walcz o odporność
--------------------
Stres zaburza produkcję białych krwinek, odpowiedzialnych za walkę z chorobotwórczymi drobnoustrojami. Gdy trwa długo, Twój organizm przestaje dawać sobie radę. Nie potrafi walczyć jednocześnie z chorobą i stresem. Osłabiony stresem organizm jest bardziej narażony na choroby serca, nowotwory, wylew, cukrzycę czy bezpłodność. Hormony stresu mogą też zwiększać ilość "złego" cholesterolu (LDL) we krwi. Jeśli jest go za dużo, powoduje przyspieszanie odkładania się na ścianach naczyń płytki miażdżycowej, a to zwiększa ryzyko zawałów serca. Długotrwały stres może powodować też zaburzenia krzepnięcia, co prowadzi do powstawania zakrzepów, zaburzeń krążenia i zwiększa ryzyko zatorów tętnicy płucnej oraz udaru mózgu. Nadmierny stres może prowadzić też do nadciśnienia.



Jak pokonać stres?
--------------------
Bierz witaminę C lub wyciąg z pestek grejpfruta. Wspomogą układ odpornościowy.
Ćwicz głębokie oddechy przynajmniej dziesięć minut dziennie. Usiądź wygodnie, z dala od hałasu i staraj się oddychać brzuchem, tak by pracowała przepona. To pozwoli Twojemu organizmowi powrócić choć na chwilę do stanu równowagi.
Nie bagatelizuj sygnałów ostrzegawczych wysyłanych przez Twoje ciało. Objawem przeciążenia stresem może być pojawienie się opryszczki wargowej i innych infekcji.

W Twojej diecie nie może zabraknąć oliwy z oliwek. Zawiera ona dużo przeciwutleniaczy zapobiegających miażdżycy. Unikaj jedzenia tłustych potraw i niezdrowych przekąsek, np. chipsów, które zwiększają ilość "złego" cholesterolu we krwi.
Regularnie ćwicz. Możesz pływać, biegać, jeździć na rowerze. Ruch zwiększy wydolność mięśnia sercowego i poprawi kondycję układu krwionośnego.




Chcesz więcej?
Zapraszamy do naszych forów dyskusyjnych:

www.nerwica.fora.pl
www.fobia.fora.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
www.psychoterapia.fora.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
www.sukces.fora.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Gość






PostWysłany: Czw 1:56, 14 Lut 2008    Temat postu:

Czuje sie o wiele lepiej czytajac Twoj post. Widac sa ludzie w gorszej sytuacji niz ja Wink.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xxx-
Gość






PostWysłany: Sob 21:41, 27 Gru 2008    Temat postu:

Szczęście to – patrząc matematycznie – wypadkowa wielu wektorów. Najważniejsze z nich mają charakter emocjonalny, a nie materialny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fobia
Administrator



Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:18, 06 Sie 2010    Temat postu:

GABINET NEUROLOGOPEDYCZNY -
Terapia nerwic, wad i zaburzeń mowy,
czytania i pisania



Władysław Pitak

Cytat:
- pedagog kultury - Akademia Pedagogiczna w Słupsku;
- dyplomowany logopeda - Uniwersytet Gdański;
- psychoterapeuta rodzinny- Polska Fundacja Zaburzeń Mowy w Lublinie;
- muzykoterapeuta - CIDOTAM w Bydgoszczy;
- aktor estradowy z uprawnieniami reżyserskimi- MKiS w Warszawie;

specjalizacja - terapia nerwic i jąkania.


Praktyka zawodowa


Od 40 lat zajmuje się kształceniem zdolności twórczych za pomocą ekspresji muzyczno-dramatycznej (absolwent 4-letniego Studium Teatralnego COMUK w Warszawie, egzamin państwowy uprawniający do wykonywania zawodu artysty estradowego w specjalności aktorskiej i reżyserskiej, dyplom magistra pedagogiki )

Od 25 lat zajmuje się terapią nerwic , wad i zaburzeń mowy, czytania i pisania (Podyplomowe Studium Logopedyczne w Gdańsku , certyfikaty z muzykoterapii, jąkania wczesnodziecięcego i psychoterapii rodzin).

Badania i eksperymenty w zakresie muzykoterapii (pierwszy zawodowy muzykoteraputa prowadzący zabiegi zlecane przez lekarzy w sanatoriach Pomorza Środkowego).

Wykłady, pokazy warsztatowe i praktyczna terapia dzieci nerwicowych, jąkających się i dyslektycznych na sympozjach, konferencjach i turnusach rehabilitacyjnych.

Szkolenia dla biznesmenów, działaczy społecznych, dziennikarzy i polityków w zakresie retoryki , erystyki , marketingu i public relations.

Założyciel i prezes Towarzystwa Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS w Koszalinie


Gabinet wyposażony jest w podstawowe narzędzia i pomoce logopedyczne oraz w sprzęt audiowizualny . Towarzystwo posiada własne studio filmowe i fotograficzne.


Adres:

Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS
ul. Pieczarek 4,
75-900 Koszalin
tel. (94) 340-60-06
kom. 600-809-254


Godziny przyjęć:

w godzinach uzgodnionych z rodzicami, dla przyjezdnych także w soboty i niedziele
Kontakt:

e-mail :
[link widoczny dla zalogowanych],
strony URL:
[link widoczny dla zalogowanych]


Informacje dodatkowe:

Członkami Towarzystwa LOGOS są lekarze, logopedzi, psychoterapeuci , nauczyciele, aktorzy , dziennikarze i biznesmeni. Efektem współpracy ludzi wielu zawodów są własne filmy , nagrania dźwiękowe i opracowania technik i metod terapii i kształcenia zachowań w różnych sytuacjach
.

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 9:59, 01 Sie 2017    Temat postu: Plaga podrabianych lekarstw

Coraz więcej instytucji walczy z podrabianiem leków. Ale póki nie zrozumiemy, że to, co kupimy w sieci za pół ceny, nie może być produktem wydawanym tylko na receptę, problem będzie narastał.

404 – w tylu przypadkach w 2016 r. prokuratorzy uznali, że ktoś podrabiał leki. A jeszcze w 2014 r. sporządzono zaledwie 123 akty oskarżenia. W 2016 r. celnicy zatrzymali prawie 19 tys. podrobionych produktów leczniczych o wartości ponad 830 tys. zł. A jeszcze rok wcześniej skonfiskowano towar wart niewiele ponad 200 tys. zł.
W przytłaczającej większości przypadki fałszerstwa leków dotyczą produktów nabywanych przez internet.
– Być może wyjdę na kogoś, kto za wszelką cenę chce reklamować apteki, ale taka jest prawda: jeśli ktoś nie chce ryzykować kupienia podróbki, powinien iść do apteki, a nie liczyć na uczciwość e-sklepu zarejestrowanego, dajmy na to, w Wietnamie – twierdzi Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. Wprawdzie jest niebezpieczeństwo kupienia bezwartościowego produktu także w tych pierwszych, ale stanowi ono ułamek procenta.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Psychoterapia nerwic, fobii i depresji Strona Główna -> Farmakoterapia- wskazania i przeciwskazania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin